Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

"Kręci mnie bezpieczeństwo nad wodą" a woda to niebezpieczny żywioł!

Wraz z rozpoczęciem sezonu wakacyjnego gwałtownie wzrasta liczba ofiar wody. Ratownicy wodni podkreślają, że wielu nieszczęść można uniknąć, wystarczy tylko doza rozsądku.

Nie ma znaczenia jak świetnym pływakami jesteśmy. Zawsze ma szanse się przydarzyć jakaś niecodzienna sytuacja, skurcz, zasłabnięcie, albo zwyczajnie opadnięcie z sił szybciej aniżeli przewidywaliśmy i woda zamiast okiełznanego żywiołu, może stać się niesamowitym zagrożeniem. Przez to właśnie wciąż wypoczywając na plaży, bez względu na to czy nad morzem, czy nad jeziorem, musimy brać takie miejsca, gdzie swoje stanowisko posiada ratownik wodny. To on cały czas z odpowiedniej pozycji będzie ogarniał wzrokiem niedaleką wodę, a co się z tym łączy, w razie jakiegokolwiek niebezpieczeństwa nagle wyruszy na ratunek. Co więcej możemy być również pewni, że taki ratownik nie tylko wyciągnie nas z wody, ale równocześnie będzie w stanie zapewnić pierwszą pomoc do czasu, aż nie dojedzie karetka, jeżeli jej obecność będzie konieczna.

Apelujemy do plażowiczów o zachowanie kilku podstawowych zasad. Najważniejsze to kąpiel na plażach strzeżonych. Wystrzegać się należy skakania na tak zwaną "główkę", bo może skończyć się to kalectwem. Utonięcia, to często efekt szoku termicznego. Dlatego nie warto wchodzić do wody zaraz po kąpieli słonecznej. Niebezpiecznie może być również nad naszym polskim Bałtykiem. Specyfiką naszego morza są prądy zwrotne. Mimo pięknej pogody niewidoczne prądy mogą wciągnąć nawet dorosłego człowieka. Dlatego stosowanie się do znaków ostrzegawczych wywieszanych przez ratowników. Przypominamy również o bezwzględnym zakazie wchodzenia do wody i żeglowania po spożyciu alkoholu.

Powrót na górę strony