Zgubiłem się w lesie. Co robić?
Spacer po lesie to dobry pomysł na rodzinne spędzenie wolnego czasu. Niektórzy mają swoje sprawdzone ścieżki, dla tych, którzy wybierają się w „nieznane” podpowiemy, jak się odnaleźć w obcym nam lesie oraz jak się zachować w przypadku spotkania żmii zygzakowatej lub dzika.
Często amatorzy grzybobrania pochłonięci zbieraniem runa leśnego tracą orientację w terenie i po pewnym czasie nie wiedzą gdzie się znajdują i w jakim kierunku powinni iść. Co dalej? Jak tego uniknąć?
Pamiętajmy, o zabraniu ze sobą naładowanego telefonu. Rozładowany, do niczego się nie przyda. Dużym ułatwieniem są nawigacje GPS, dostępne również offline w telefonie. Lokalizacja pokaże nam gdzie jesteśmy i w którym kierunku musimy się udać, by trafić do domu.
Jeśli wybieramy się do lasu, pamiętajmy o znajdujących się w nim słupkach oddziałowych, dzięki którym będziemy mogli w łatwy sposób ustalić naszą pozycję. Słupki oddziałowe to kamienne lub betonowe znaki, które na każdej ze ścian posiadają oznaczenie znajdujących się w pobliżu oddziałów leśnych, np. 13, 12, 29 i 28. W przypadku zagubienia się, podanie liczby ze słupka na numer alarmowy 112, pozwoli na łatwe zlokalizowanie naszej pozycji oraz skierowanie odpowiednich służb w konkretne miejsce.
Przed wyprawą, kontrolujmy prognozy pogody. W przypadku nadchodzących deszczy i burzy, przełóżmy spacer na inny dzień.
Las to miejsce dla relaksu, ale także dom dla wielu zwierząt. Nie zakłócajmy więc ich spokoju i innych wielbicieli lasów, którzy także wybrali się na spacer. Hałas w lesie to niepotrzebny stres dla jego mieszkańców.
Nie można zapomnieć o odpowiednim ubiorze. Warto zabrać ze sobą np. nieprzemakalną kurtkę czy pelerynę, w razie niespodziewanej zmiany pogody. Warto pamiętać, by zabrać ze sobą latarkę oraz elementy odblaskowe – najlepiej kamizelkę odblaskową, która nocą w lesie ułatwi służbom szybsze dotarcie do poszukiwanego. Starajmy się pozostać w kontakcie wzrokowym z osobami, z którymi wybraliśmy się do lasu. Jeśli nie znamy terenu nie oddalajmy się od szlaków komunikacyjnych oraz miejsc, gdzie pozostawiliśmy pojazdy.
sierż. sztab. Katarzyna Biniaszczyk