Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

By ostatni weekend karnawału był bezpieczny - bez pijanych kierowców

Przed nami ostatni weekend tegorocznego karnawału. Bawmy się, świętujmy, ale za kierownicę wsiadajmy trzeźwi. Każdy kierowca, który prowadzi pojazd mechaniczny będąc pod działaniem alkoholu, musi liczyć się nie tylko z dużą karą finansową i odpowiedzialnością karną, ale również odpowiedzialnością za zdrowie i życie innych.

Codziennie, od soboty 11 lutego do środy 15 lutego 2023 roku, zduńskowolscy policjanci ujawniali kierowców, którzy wsiadali za kierownicę po spożyciu alkoholu. Swoim zachowaniem pokazali nonszalancję i lekkomyślność w stosunku do zdrowia i życia innych osób. Pijani kierowcy to nadal prawdziwa plaga na polskich drogach. Mimo licznych apeli i publikacji o szkodliwości spożywania alkoholu oraz jego wpływie na ludzki organizm, liczba ujawnianych nietrzeźwych kierujących wciąż jest bardzo duża.

Poniżej przedstawiamy przykłady nieodpowiedzialności kierowców na naszych zduńskowolskich drogach z pięciu dni:

  • 11 lutego, przed godziną 16:00, Wojsławice – policjanci drogówki, podczas patrolowania, zauważyli rowerzystę, którego sposób jazdy wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu. 57-latek miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Otrzymał mandat 2500 zł. Do domu wrócił na nogach.

  • 12 lutego, godzina 19:00, Zduńska Wola skrzyżowanie ulicy Jodłowej/Świerkowej – kierowca samochodu marki Renault, nie zatrzymał się przed znakiem „stop”. Patrol jadący za kierowcą, włączył sygnały świetlne i dźwiękowe dając mu znać, by się zatrzymał, ale kierowca natychmiast przyspieszył. Funkcjonariusze zajechali mu drogę. 32-latek próbował wycofać auto i odjechać, ale został przez policjantów zatrzymany. Mieszkaniec gminy Zapolice, miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Co więcej, wyszło na jaw, że kierujący był już wcześniej karany za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości, a sąd wydał mu dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. W ten sposób kierujący renault popełnił dwa wykroczenia oraz dwa przestępstwa. Otrzymał mandaty na łączną kwotę 2800 zł. Do tego dojdą koszty związane z karą nałożoną przez sąd. Oprócz tego, za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ponieważ kierowca działał w warunkach recydywy, kara będzie znacznie dotkliwsza. Sąd podchodzi do tego przestępstwa niezwykle poważnie, traktując je jako ewidentne lekceważenie jego decyzji.

  • 13 lutego, po godzinie 23:00, Zduńska Wola ul. Spacerowa – 37-letni rowerzysta, zduńskowolanin, kierował rowerem mając 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jego wycieczka zakończyła się powrotem do domu na nogach i mandatem w kwocie 2500 zł.

  • 14 lutego, godzina 02:25, Zduńska Wola ul. Ogrodowa – 34-letni mieszkaniec gminy Wróblew w powiecie sieradzkim, kierował samochodem marki Mercedes, będąc po użyciu alkoholu – 0,2 promila.

  • 15 lutego godzina 15:00, Wojsławice – 41 letni kierowca samochodu marki Toyota, kierował będąc po użyciu alkoholu – 0,27 promila.

    Kiedy kierujący jest po użyciu alkoholu, zgodnie z art. 87 kodeksu wykroczeń, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych. Sąd w takim przypadku orzeka zakaz prowadzenia pojazdów.

KAŻDY kto popełni przestępstwo kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną. Grozi mu:

  • utrata prawa jazdy nawet do 15 lat,

  • kara pozbawienia wolności do lat 2 lub kara ograniczenia wolności lub kara grzywny do 30 000 zł,

  • świadczenie pieniężne od 5 000 do 60 000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej,

  • 10 punktów karnych,

  • umieszczenie informacji o karze w Krajowym Rejestrze Karnym,

  • dodatkowo w pracy może być nałożona kara, jeśli wiąże się ona z prowadzeniem samochodu. Pracodawca ma prawo wręczyć zwolnienie dyscyplinarne na podstawie informacji z sądu. Surowe kary czekają tych, którzy wcześniej byli już karani za jazdę pod wpływem alkoholu.

sierż. sztab. Katarzyna Biniaszczyk

Powrót na górę strony