Jeden kierowca miał prawie 4 promile, a drugi po narkotykach driftował w centrum miasta
Policjanci zduńskowolskiej drogówki na terenie powiatu prowadzili wczoraj działania „Trzeźwość”. Celem akcji było wyeliminowanie z dróg tych, którzy kierują na tak zwanym „podwójnym gazie” - po alkoholu i po narkotykach. Nieodpowiedzialni kierowcy stracili prawa jazdy, a policjanci zapowiadają kolejne takie działania. Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, to nie tylko surowe konsekwencje, ale przede wszystkim zagrożenie dla innych kierujących, rowerzystów i pieszych.
7 stycznia 2025 roku, mundurowi prowadzili wzmożone kontrole trzeźwości w wyznaczonych punktach miasta. Sprawdzili trzeźwość ponad 200 kierowców. Niestety, trzech kierujących prowadziło samochody po alkoholu, a jeden po narkotykach. Poniżej dwie sytuacje z wczorajszych działań pokazujące, bezmyślność dorosłych ludzi. Apelujemy – za kierownicę wsiadajmy trzeźwi i wypoczęci. Pomyślmy nim będzie za późno i do końca życia pozostaniemy z wyrzutami, że jesteśmy sprawcą czyjejś śmierci lub kalectwa.
Po godzinie 14.30, 24-letni kierowca BMW, postanowił driftować na ulicy Kilińskiego. Podczas wykonywania niebezpiecznego manewru, spotkał na swojej drodze przejeżdżający radiowóz. Policjanci zatrzymali BMW do kontroli. Ponieważ mężczyzna zachowywał się agresywnie, funkcjonariusze podejrzewali, że znajduje się pod wpływem narkotyków. W trakcie zatrzymania i przeszukania miejsca zamieszkania 24-latka, mundurowi zabezpieczyli ponad 4 gramy marihuany, 13 tabletek ecstasy oraz prawie 13 gramów matamfetaminy. Kierowca BMW spotkanie z funkcjonariuszami zakończył w policyjnej celi. Śledczy przedstawią mu zarzuty za posiadanie narkotyków, a także za stosowanie przemocy w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego do zaniechania czynności służbowej. Policjanci elektronicznie zatrzymali mu prawo jazdy i jeżeli wynik badania jego krwi potwierdzi obecność narkotyków, mężczyzna usłyszy dodatkowy zarzut. Przed sądem będzie tłumaczył się za swoje zachowanie.
Po godzinie 23.00, dyżurny otrzymał informację, że w miejscowości Czechy, w rowie, leży samochód marki Citroen z przyczepką. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 58-letniego wrocławianina. Okazało się, że miał 3,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Za każdym takim zdarzeniem, policjanci prowadzą postępowania, które swój finał mają w sądzie. Artykuł 178a kodeksu karnego podaje: Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Ponadto, wobec kierującego sąd orzeka:
- zakaz prowadzenia pojazdów na czas nie krótszy niż 3 lata,
- świadczenie pieniężne minimum 5 tysięcy złotych,
- konfiskata samochodu lub kara finansowa równa wartości pojazdu.
Alkohol i narkotyki to jedne z głównych przyczyn zdarzeń drogowych, niejednokrotnie tych najtragiczniejszych w skutkach. Każdy, kto zdecyduje się wsiąść za kierownicę w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków jest potencjalnym sprawcą wypadku.
młodszy aspirant Katarzyna Biniaszczyk