Groził podpaleniem pracowników i budynku PCPR, teraz odpowie przed sądem
47-letni zduńskowolanin w styczniu 2024 roku wszczął awanturę w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. Groził, że podpali pracownice, a także budynek. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za kierowanie gróźb karalnych kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
10 stycznia 2024 roku, do dyżurnego zduńskowolskiej komendy wpłynęło zawiadomienie, że do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Zduńskiej Woli przyszedł 47-letni mężczyzna. Był pobudzony i słowny agresywnie wobec dwóch pracownic. Jego niezadowolenie dotyczyło tego, że został mu ograniczony kontakt z dziećmi. Dodatkowo mężczyzna nie pohamował przypływu agresji i zaczął grozić, że podpali kobiety, a także cały budynek. Zduńskowolanin był już wcześniej notowany kryminalnie. Zebrany materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie zarzutów kierowania gróźb. Prokuratura Rejonowa w Zduńskiej Woli, zastosowała wobec niego dozór policyjny, a także zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych pracownic PCPR. Jego zachowanie i wypowiadane słowa będą ocenione przez sąd, który zadecyduje teraz o jego dalszym losie. Nie ma społecznego i prawnego przyzwolenia na takie zachowanie, każdy dorosły człowiek jest odpowiedzialny za swoje słowa i czyny. Kierowanie gróźb to przestępstwo za które grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
sierżant sztabowy Katarzyna Biniaszczyk