Uciekał przez policjantami, bo był nietrzeźwy
Zduńskowolscy policjanci po pościgu zatrzymali 29-letniego pirata drogowego. Kierujący mitsubishi, mając w organizmie 2,7 promila alkoholu, próbował uniknąć kontroli drogowej i rozpoczął ucieczkę. Teraz dalszym losem mężczyzny zajmie się sąd.
3 grudnia 2018 r., po północy, na ulicy Królewskiej w Zduńskiej Woli, policjanci zauważyli kierującego mitsubishi, którego zachowanie wskazywało, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Mundurowi używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych polecili kierowcy zatrzymać się do kontroli drogowej. Mężczyzna zatrzymał się, jednak kiedy do kierowanego przez niego samochodu zbliżył się funkcjonariusz drogówki, ten gwałtownie ruszył i zaczął uciekać. Za piratem drogowym natychmiast pojechali mundurowi. Mężczyzna, chcąc uniknąć zatrzymania, na ul. Żeromskiego, porzucił auto i zaczął uciekać pieszo. W trakcie bezzwłocznie podjętego pieszego pościgu policjanci obezwładnili i zatrzymali kierującego. Jak się okazało był nim 29-letni mieszkaniec Złoczewa. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialny kierowca trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut. W świetle obowiązujących przepisów prawa, niezatrzymanie się do kontroli drogowej stanowi przestępstwo z art. 178b KK. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Pamiętajmy!
Nietrzeźwy kierowca stwarza realne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu, ponieważ alkohol:
-
zmniejsza szybkość reakcji
-
ogranicza pole widzenia
-
powoduje błędną ocenę odległości i szybkości,
-
powoduje błędną ocenę własnych możliwości, znacznie obniża samokontrolę i koncentrację,
-
powoduje rozproszenie uwagi oraz senność.