Miłość może prowadzić na manowce
18 września 2019 r. zduńskowolscy policjanci zatrzymali 26-letniego zduńskowolanina podejrzanego o umyślne uszkodzenie dwóch samochodów. Okazało się, że motywem działania sprawcy było nieodwzajemnione uczucie.
14 września 2019r. zduńskowolscy policjanci zostali powiadomieni o uszkodzeniu dwóch samochodów zaparkowanych w rejonie dworca PKP w Zduńskiej Woli. Sprawca za pomocą ostrego narzędzia wyrył w powłoce lakierniczej osobowego opla i audi rożne napisy, a także przebił opony w obu samochodach. Pokrzywdzeni pozostawili samochody na parkingu przed podróżą pociągiem. Wartość strat oszacowali na łączną kwotę 2700 złotych. Treść napisów skierowała podejrzenia na 26-letniego mieszkańca Zduńskiej Woli. Zebrany w sprawie materiał pozwolił na zatrzymanie 26-latka. Mężczyzna usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia. Podejrzany przyznał się do winy i wyjaśnił, że samochody uszkodził z powodu zawodu miłosnego. Darzył nieodwzajemnionym uczuciem właścicielkę jednego z pojazdów. Drugi pojazd należał do mężczyzny, który jej towarzyszył. Za swój występek nieodpowiedzialny "amant" odpowie przed sądem. Za przestępstwo uszkodzenia mienia grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.