Zlikwidowana plantacja marihuany
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli zlikwidowali uprawę konopi indyjskich, z których można było uzyskać ponad 26 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości około 800 tys. złotych. Policjanci zatrzymali 34-letniego właściciela plantacji, który decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące.
Sprawa miała swój początek w poniedziałek 19 września 2016r. Po północy, policyjny patrol w Zduńskiej Woli na ulicy Głównej wylegitymował dwóch 21-letnich mężczyzn. Mieszkańców Zduńskiej Woli i gminy Zapolice. Podczas kontroli osobistej mężczyzn, u zduńskowolanina policjanci znaleźli torebkę foliową, a w niej prawie 8 gramów suszu marihuany. Obaj mężczyźni trafili do aresztu komendy. Następnego dnia zatrzymano jeszcze 20-letniego dilera mieszkańca gminy Zapolice. Po wykonaniu czynności procesowych i zebraniu materiału dowodowego śledczy przedstawili dwóm zatrzymanym mieszkańcom gminy Zapolice zarzuty handlu narkotykami. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Następnie funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego zduńskowolskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, ustalili, że dilerzy zaopatrywali się w odurzający środek na terenie gminy Dobroń. Policjanci szybko zlokalizowali uprawę w młodniku świerkowym w Dobroniu. Na przyległej posesji zatrzymano właściciela plantacji, 34-letniego mieszkańca gminy Dobroń. Funkcjonariusze zabezpieczyli 20 roślin o wysokości 2,5 metra oraz 4 krzaki już wycięte i przygotowane do suszenia. W budynku znaleziono ponad 2,5 kilograma suszu przygotowanego do sprzedaży, wagi do porcjowania narkotyków oraz torby foliowe. Z zabezpieczonych konopi można było uzyskać ponad 26 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości blisko 800 tys. złotych. Właściciel plantacji trafił do aresztu komendy. Po zebraniu materiału dowodowego prokurator przedstawił mu zarzut uprawy, przetwarzania i wprowadzanie do obrotu znacznej ilości środków odurzających. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat. Miejscowy sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec niego 3 miesięczny areszt. Wobec dwóch dilerów prokurator zastosował dozór policji.