Zduńskowolanie oszukani metodą na BLIK – zachowajmy czujność
Cyberoszuści włamali się do konta aplikacji Messenger zduńskowolanina. Podali się za jego brata i doprowadzili do wygenerowania kodów BLIK, którymi wypłacili z konta zduńskowolanina 1000 zł. Kiedy ktoś pisze przez internetowy komunikator, że potrzebuje szybkiej pomocy finansowej i prosi o podanie kodu do płatności mobilnych (BLIK), należy zachować szczególną ostrożność.
a metoda polega na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz proszeniu za pomocą komunikatora znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Zazwyczaj chodzi o kwoty rzędu kilkuset złotych, a przestępcy podszywający się pod właściciela konta tłumaczą się na przykład tym, że właśnie robią zakupy i zapomnieli portfela. Oszuści dysponując kodem BLIK mogą bez problemu wypłacić gotówkę z bankomatu albo zapłacić za zakupy przez Internet. Co prawda, właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w potrzebie.
W taki sposób, 21 lipca bieżącego roku, 27-letni mieszkaniec Zduńskiej Woli, myślał, że prowadzi korespondencję przez Messenger ze swoim bratem. Został dwukrotnie poproszony przez fałszywego "brata", o kod BLIK. Stracił łącznie 1000 zł. Jego pieniądze zostały wypłacone przez oszusta w bankomacie w Bydgoszczy.
Tego samego dnia, do zduńskowolskiej komendy zgłosiła się 27-latka. Zawiadomiła, że dwa dni wcześniej, oszust włamał się na konto jej szwagierki i podając się za nią, namówił 27-latkę, by podała kod BLIK. 27-latka, nie podejrzewając, że może to być oszustwo, podała kod, potwierdziła w telefonie kodem PIN realizację transakcji i pozwoliła na wypłatę z jej konta 500 zł. Ustalono, że pieniądze zostały wypłacone w bankomacie we Wrocławiu.
Pamiętajmy! W celu uniknięcia wyłudzenia, warto zawsze potwierdzić tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez komunikator i po prostu zadzwonić do takiej osoby. Podczas rozmowy zweryfikujemy czy prośba o pieniądze jest prawdziwa. Warto również, przed każdym zatwierdzeniem transakcji w aplikacji mobilnej banku, sprawdzić na co ta transakcja jest przeznaczona. Przestępca nie skorzysta z naszego kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji w telefonie za pomocą kodu PIN.
sierż. szt. Katarzyna Biniaszczyk