Wpadł z narkotykami, bo ….. kierował samochodem bez zapiętych pasów
Zduńskowolscy policjanci, zatrzymali do kontroli kierowcę samochodu. Zwrócił ich uwagę tym, że nie miał zapiętych pasów. Okazało się, że przewoził 100 gramów marihuany zawiniętej w torebkę foliową i ... krótkie spodenki. Tego samego dnia, policjanci zatrzymali drugą osobę za posiadanie 30 gramów marihuany. Obaj podejrzani usłyszeli zarzuty, a o ich losie zdecyduje sąd.
Policjanci z wydziału kryminalnego zduńskowolskiej komendy systematycznie pracują nad ujawnianiem i zatrzymaniem osób, które zajmują się przestępczością narkotykową. 12 czerwca 2024 roku, pojechali do wytypowanej posesji na terenie gminy Szadek, gdzie według posiadanych informacji miały znajdować się narkotyki. Kryminalni, na miejscu zatrzymali 33-letniego właściciela posesji. Podczas przeszukania, zabezpieczyli ponad 30 gramów suszu roślinnego, który poddano badaniu narkotesterem. Badanie wykazało, że była to marihuana. Zatrzymany usłyszał zarzuty. O jego losie zdecyduje sąd.
Tego samego dnia, przed godziną 16.00, policjanci patrolujący teren miasta, zauważyli, że kierujący samochodem marki Seat, nie ma zapiętych pasów bezpieczeństwa. Policjanci przeprowadzili kontrolę. Kierowca był trzeźwy, ale zachowywał się bardzo nerwowo. Poza tym w samochodzie czuć było zapach marihuany. Okazało się, że 32-letni sieradzanin, na przednim miejscu pasażera, miał zawinięte w jednorazową torebkę 100 gramów marihuany. Dodatkowo, torebkę z zawartością, owinął w krótkie spodenki. Na miejscu zatrzymano mu elektronicznie prawo jazdy. Zgromadzone w sprawie dowody, pozwoliły na postawienie zarzutów posiadania znacznej ilości środków odurzających. Śledztwo pod nadzorem prokuratora prowadzą funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli. Podejrzanemu grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
sierż. sztab. Katarzyna Biniaszczyk